We Francji nadciąga wojna domowa, wojna wywołana przez podziały etniczno-religijne. Imigranci nie chcą być Francuzami; gardzą Francją, która gwałci prawo naturalne. Jedyną szansą dla Francji – a zarazem dla całej Europy – jest Kościół i chrystianizacja islamskich rzesz imigrantów. Czy Kościół zajęty synodalnością będzie w stanie sprostać zadaniu? Takie pytania zadaje włoski historyk prof. Roberto de Mattei. Wraz z końcem lata zbliża się nieuchronnie Synod o Synodalności. Towarzyszy temu ogólna obojętność, niezależnie od poważnych konsekwencji, które może ze sobą przynieść. Nawet dramatyczna i symboliczna śmierć…
Historia Kościoła jest złożona: papież Franciszek mianował prefektem Dykasterii Nauki Wiary abp. Victora Fernándeza, co zdaje się być kulminacją tego pontyfikatu. Czy to oznacza, że Franciszek jest antypapieżem? Cóż, a co powiedzieć o wcześniejszej kreacji kardynalskiej Yvesa Congara – teologa, który dwukrotnie oddał mocz na drzwi Świętego Oficjum? Nad tym zastanawia się prof. Roberto de Mattei. Tekst ukazał się pierwotnie na łamach Corrispondenza Romana pod tytułem «Złożoność i paradoksy historii Kościoła» (Complessità e paradossi nella storia della Chiesa) Mianowanie arcybiskupa Victora Manuela Fernándeza prefektem Dykasterii…
15 lipca zmarł w wieku 84 lat Dom Luiz de Orléans e Bragança, głowa brazylijskiego domu cesarskiego. Na łamach „Corrispondenza Romana” wspomina go włoski historyk prof. Roberto de Mattei, który miał zaszczyt znać księcia osobiście. Dom Luiz urodził się 6 czerwca 1938 roku w Mandelieu-la-Napoule na południu Francji jako pierwsze z dwanaściorga dzieci księcia Pedra Henrique de Orléans e Bragança oraz Marii Elżbiety księżnej Bawarii. Rodzina wróciła w 1945 roku do Brazylii z wygnania. Książę Pedro Henrique znał od dzieciństwa profesora Plinia Corrêa de Oliveirę.…
Przesłanie z Fatimy jest kluczem do interpretacji dramatycznych wydarzeń z ostatnich dwóch lat. W szczególności zaś tego, co dzieje się obecnie na Ukrainie. Zrozumiałe, że to doświadczenie powinno być obce współczesnemu człowiekowi zanurzonemu w relatywizmie. Najbardziej jednak uderza ślepota tak wielu katolików niezdolnych, by wznieść się na poziom, który pozwala pojąć te wydarzenia mające miejsce w dramatycznych godzinach historii. A po pandemii Covid doświadczamy dramatycznej godziny wojny. Fakty są następujące: 21 lutego 2022 roku Władimir Putin w przemówieniu do narodu ogłosił uznanie niepodległości separatystycznych republik…
Kościół Katolicki przez wieki walczył z dwoma skrajnymi deformacjami swej doktryny moralnej. Z jednej strony był nią laksyzm, oznaczający negację absolutów moralnych w imię prymatu sumienia; z drugiej zaś rygoryzm oznaczający dążenie do tworzenia praw i nakazów, które znajdują się poza zakresem moralności katolickiej. Dziś laksyzm przejawia się w modernistycznej „moralności sytuacyjnej”, natomiast rygoryzm stanowi sekciarską pokusę dla tradycjonalizmu. I właśnie przed tym ostatnim niebezpieczeństwem pragnę przestrzec, przypominając to, co wydarzyło się w pierwszych wiekach Kościoła z herezjami montanistów, nowacjan i donatystów.
Panie Profesorze, bardzo dziękujemy za pana zaproszenie. Bardzo dziękujemy za poświęcenie nam swojego czasu i podzielenie się swoim znawstwem, swoją wiedzą z nami. Znajdujemy się w dość gorącym momencie w naszym Kościele katolickim. Myślę, że powinniśmy zacząć od kwestii synodu panamazońskiego, który właśnie trwa. Czego ten synod tak naprawdę dotyczy w pana opinii? Albo po co on tak naprawdę jest? Myślę, że ten synod jest prawdziwym czasem, punktem w życiu Kościoła. W ostatnim czasie zachodzi proces przyspieszenia i ten synod ma znaczenie symboliczne. Dziwne…
Przeciwstawianie się destrukcji naszej cywilizacji przez globalną rewolucję to praktyczne wyzwanie dla zwykłych ludzi, którzy odpowiadają za siebie i najbliższych. Jak Pan Profesor uchronił przed złymi wpływami pięcioro swoich dzieci? – Przede wszystkim samo posiadanie wielu dzieci było wyrazem zaufania Bożej Opatrzności, bo akt hojności w przyjęciu potomstwa jest już walką z ideologią depopulacji. Tak więc przede wszystkim zaufaliśmy Opatrzności i taką pomoc z wysokości otrzymywaliśmy. Największym wyzwaniem obecnie jest prawidłowa edukacja dzieci.